Komentarze: 4
W sobote wieczorem bylam na "Pasji"... fajny film tylko troche...drastyczny. czasami ogladalam go przez palce ale wytrwalam do konca... =D Jednego faceta wynosili hehe...zemdlal biedak... nie wytrzymal tego napiecia =)
Niedziela minela mi bardzo szybko ale za to bardzo milo... =) co dobre szybko sie konczy =( to byla cuuudowna niedziela dzieki mojemu Miskowi... =) =* teraz musze czekac az do srody zeby Go zobaczyc =(... ten tydzien mam zwalony niedosc ze musze sie wyciagnac przed zebraniem to jeszcze nam tyle zadaja ...juz nie wyrabiam! =(... i to akurat teraz trzeba sie wyciagac jak mi nie nauka w glowie tylko Misiek =)... (Miales racje ze "spotkanie w domu, a w barze to dwie rozne rzeczy =))...
Ja juz znikam na dzisiaj starczy notki =)... trzeba cos bardziej pozytecznego zrobic dla swiata hehe... =)
Pozdrówki for all =).... i buziaczki dla Miska =*